• 20 kwietnia 2024

Jeden z największych dylematów inwestorów wiąże się z tym, czy lepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie wełny mineralnej, czy też styropianu. Oba materiały z powodzeniem mogą być wykorzystywane bez względu na to, czy mamy do czynienia z nowymi budynkami, czy też z takimi, które są właśnie remontowane, istnieją jednak pomiędzy nimi różnice, które są w stanie przesądzić o powodzeniu izolacji i wpływać mniej lub bardziej korzystnie na system ociepleniowy postrzegany jako całość.

Najlepszym rozwiązaniem wspomnianego problemu jest zapoznanie się z tymi cechami obu rozwiązań, które są przydatne dla inwestora już na etapie planowania. Oczywiście, pełna ocena wymaga analizy cieplno-wilgotnościowej i powinna mieć indywidualny charakter, już na tym etapie można jednak określić przydatność danych produktów. Współczynnikiem, który zwykle analizowany jest w pierwszej kolejności niezmiennie pozostaje izolacyjność termiczna.

Styropian grafitowy

Jeśli mamy do czynienia ze styropianem grafitowym, parametr ten waha się pomiędzy 0,030 oraz 0,042 W/mK. W przypadku wełny wartość ta mieści się w przedziale od 0,036 do 0,042 W/mK, choć pewne znaczenie ma tu nie tylko jej typ i producent, ale nawet sama grubość płyty. Nie można zapominać o ciężarze ocieplenia i tu wełna fasadowa potrafi być nawet 9 razy cięższa od styropianu, choć i tym razem nie powinniśmy zapominać o indywidualnych czynnikach, które wpływają na wspomniany parametr.

Wełna mineralna

Jeśli zdecydujemy się na wełnę, musimy liczyć się też z wyższym zużyciem klejów, które są niezbędne w procesie jej mocowania i zatapiania siatki wykonanej z włókna szklanego. Oczywiście, musi się to wiązać z wyższym obciążeniem samej elewacji, a nawet z pewnymi utrudnieniami pojawiającymi się już na samym etapie wykonawstwa. Jeśli mamy do czynienia ze ścianami jednowarstwowymi lub nowymi ścianami trójwarstwowymi, nie powinien być to dla nich poważniejszy problem. Jeśli jednak postawiliśmy na ściany prefabrykowane lub żelbetowe ściany trójwarstwowe, wełna może je obciążać w dość istotny sposób.

System ociepleń

Tu warto wspomnieć i o tym, że mówiąc o wełnie mineralnej możemy spotykać się z dość zróżnicowanymi terminologiami. Gdy więc mamy do czynienia z wełną lamelową mamy na myśli wełnę, która ma uporządkowany i prostopadły do powierzchni płyt układ włókien. Z kolei wełna fasadowa jest klasyczną twardą płytą wykonaną z wełny mineralnej i tu układ włókien jest już zaburzony. Analiza czynników, które mogą mieć wpływ na dokonany przez nas wybór, nie byłaby kompletna również wówczas, gdybyśmy nie wspomnieli o samym sposobie montażu.

W przeciwieństwie do styropianu wełna musi być przetarta wstępnie klejem już w fazie przyklejania i zatapiania wykonanej z włókna szklanego siatki. Jeśli mamy do czynienia z płytową wełną fasadową musimy liczyć się z tym, że będzie ona nie tylko klejona, ale również kotwiona mechanicznie z wykorzystaniem specjalnych łączników. Jeśli pracujemy ze styropianem, jest szansa na rezygnację z dodatkowego łączenia mechanicznego, choć konieczne jest spełnienie szeregu dodatkowych warunków.

Wełna lamelowa

Ciekawym rozwiązaniem jest też wełna lamelowa, okazuje się bowiem, że również ona nie musi być zawsze mechanicznie kotwiczona do podłoża. Nie można jednak zapominać, że zawsze wymagane jest klejenie jej na tak zwany grzebień ze stosunkowo cienką warstwą kleju. Już choćby dlatego, jeśli ściana charakteryzuje się choćby niewielkimi krzywiznami, jej stosowanie staje się problematyczne. Jej klejenie do podłoża nie jest skomplikowane i bazuje na zasadach znanych nam z procesu klejenia płytek ceramicznych.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz
Top